Co radzić pacjentom w obliczu smogu?
O smogu mówi się i pisze każdego dnia, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Ekolodzy i lekarze alarmują o zagrożeniu dla zdrowia, a media i innego rodzaju komunikatory donoszą o przekroczeniu dopuszczalnych norm zanieczyszczenia powietrza nawet o 1000%!
Wielu zagrożeń dla zdrowia ze strony otoczenia można uniknąć – zrezygnować z fast-foodów, nie pić i nie palić, chronić skórę przed promieniami UV, zrezygnować z ryzykownych zachowań, ale nie da się nie oddychać.
Smog (ang. smoke „dym”, fog „mgła”) to mgła zawierająca zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego. Są to głównie pyły i gazy pochodzące ze spalania węgla w piecach, spalin samochodowych, zakładów przemysłowych. Ze względu na miejsce, warunki powstawania oraz skład chemiczny, wyróżnia się dwa rodzaje smogu:
• smog klasyczny (londyński),
• smog fotochemiczny (typu Los Angeles).
Smog klasyczny, inaczej smog kwaśny, występuje głównie od listopada do lutego w regionach, gdzie domy są ogrzewane przez spalanie węgla i innych paliw stałych. Z kolei smog fotochemiczny (smog utleniający) tworzy się głównie w miesiącach letnich. Unosi się on zwykle w słoneczne dni, gdy temperatura powietrza jest wysoka (pomiędzy 25 a 35°C), a na ulicach panuje duży ruch.
Do smogu kwaśnego przyczyniają się głównie gospodarstwa domowe (ogrzewanie domów) oraz transport drogowy. Wbrew powszechnej opinii udział przemysłu w zanieczyszczeniu powietrza jest niewielki. Z kolei źródłem smogu fotochemicznego są głównie spaliny samochodowe, które wchodzą w reakcję ze światłem słonecznym, w wyniku czego powstają trujące substancje.
Najbardziej niebezpieczne dla zdrowia składniki smogu klasycznego to pyły, w tym PM10 i PM2,5, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA), w tym benzo(a)piren, tlenki azotu i siarki, metale ciężkie, m.in. kadm, rtęć, ołów, czy tlenek węgla.
Wg rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 24 sierpnia 2012 r. w sprawie poziomów niektórych substancji w powietrzu, dopuszczalna średnia dobowa norma emisji pyłu zawieszonego w powietrzu PM10 to 50 mikrogramów na metr sześcienny. Przekroczenie wartości progowej 200 mikrogramów na metr sześcienny musi być podane do publicznej wiadomości, natomiast przekroczenie 300 mikrogramów na metr sześcienny oznacza stan alarmowy.
U osób zdrowych nawet krótkotrwały kontakt ze smogiem może wywołać krwawienie z nosa, podrażnienie spojówek, krtani i tchawicy, łagodne, przemijające stany zapalne płuc, zmęczenie, spadek tolerancji wysiłku. Z kolei u osób chorych na astmę i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP) dochodzi do zaostrzenia tych schorzeń, nierzadko ze skutkiem śmiertelnym. Natomiast wieloletni kontakt z zanieczyszczeniami powietrza może prowadzić do rozwoju nowotworów złośliwych.
Zanieczyszczenia powietrza szczególnie niekorzystnie oddziałują na zdrowie dzieci. Układ oddechowy najmłodszych jest jeszcze niedojrzały, a drogi oddechowe wąskie i krótkie, co zwiększa ich podatność na podrażnienia i stan zapalny. Ponadto dzieci oddychają szybciej niż dorośli, a w dodatku zanieczyszczenia kumulują się bliżej gruntu, dlatego dzieci wdychają ich proporcjonalnie więcej.
Mimo że władze gmin i miast są zgodne co do konieczności walki ze smogiem, to na poprawę sytuacji musimy poczekać kilka lat. Tymczasem działania prozdrowotne należy podjąć natychmiast. Co radzą lekarze, a co my – aptekarze możemy polecać pacjentom aptek?
Przede wszystkim unikać aktywności fizycznej w te dni, kiedy jakość powietrza jest zła i bardzo zła. Ponadto, za każdym razem po powrocie do domu, przepłukać skórę wodą, wypłukać jamę ustną i nos wodą morską, a do oczu wkropić sztuczne łzy. Skóra w znacznym stopniu broni się sama przed smogiem, ale szczególnie starannie należy zadbać o błonę śluzową nosa. Jama nosowa odpowiada bowiem za ogrzanie, nawilżenie oraz oczyszczenie wdychanego powietrza z zanieczyszczeń mechanicznych, alergenów i patogenów, w związku z czym jest stale narażona na ich drażniące działanie. Konsekwencje zaburzeń funkcjonowania nabłonka jamy nosowej – krwawienie, nieżyt alergiczny lub wirusowy, nie ograniczają się jedynie do uczucia dyskomfortu – mogą również prowadzić do poważnych powikłań, np. w postaci infekcji dolnych dróg oddechowych oraz zatok.
W warunkach fizjologicznych i przy odpowiedniej jakości powietrza jama nosowa skutecznie „uzdatnia” wdychane powietrze dzięki specyficznej budowie anatomicznej oraz mechanizmowi zwanemu transportem śluzowo-rzęskowym. Wyścielający jamę nosową nabłonek migawkowy pokrywa śluz. W dolnych warstwach ma on formę dobrze uwodnionego zolu (ułatwia to ruch rzęsek), zaś w górnej warstwie tworzy gęsty żel, skutecznie zatrzymujący zanieczyszczenia. Ruchome rzęski wykonują około 1000 uderzeń na minutę i przesuwają warstwy śluzu z prędkością około 5 mm/min. W efekcie, tuż za przedsionkiem jamy nosowej zatrzymywane jest ok. 90% większych cząsteczek. Cząstki o mniejszych rozmiarach wyłapywane są natomiast w dalszych odcinkach jamy nosowej. Transport śluzowo-rzęskowy jest wspomagany przez mechanizmy obronne, takie jak kaszel czy kichanie oraz mechanizmy immunologiczne. Szacuje się, że nos uzdatnia i oczyszcza wdychane powietrze w ilości 6–7 litrów na minutę. Dzięki takim mechanizmom większość infekcji górnych dróg oddechowych ma charakter samoograniczający się, choć niekiedy mogą one prowadzić do ciężkich powikłań w postaci infekcji dolnych dróg oddechowych.
Najlepszym preparatem służącym do pielęgnacji błony śluzowej nosa jest roztwór wody morskiej. Preparaty wody morskiej oddziałują dzięki zjawisku osmozy. W zależności od stężenia dają efekt hipertoniczny lub izotoniczny. Aplikowanie donosowych roztworów izotonicznych ma na celu przede wszystkim nawilżenie i oczyszczenie śluzówki nosa. Aktualnie zaleca się włączenie zabiegów płukania nosa do codziennych zabiegów higienicznych, w celu stałego utrzymywania śluzówki w dobrej kondycji. Preparaty wody morskiej wspomagają usuwanie zatrzymywanych w śluzie alergenów i zanieczyszczeń powietrza (smog) oraz zapewniają właściwy poziom nawilżania komórek, także w warunkach zwiększonego oddziaływania czynników wysuszających śluzówkę (np. w sezonie grzewczym lub w związku z przebywaniem w pomieszczeniach klimatyzowanych). Codzienne płukanie nosa zwiększa odporność śluzówki na szkodliwe działanie czynników środowiskowych, i tym samym zmniejsza ryzyko penetracji drobnoustrojów, alergenów i rozwoju infekcji. Przeprowadzono liczne badania kliniczne z udziałem osób zdrowych oraz przeziębionych, u których zaobserwowano, że codzienne płukanie nosa roztworami izotonicznymi zmniejsza ryzyko zachorowania na infekcje przeziębieniowe, łagodzi objawy i skraca czas trwania choroby oraz zmniejsza lub niweluje problemy związane z zanieczyszczaniem mechanicznym i chemicznym powietrza (smog).
W związku z tym obecnie rekomenduje się rutynowe, codzienne płukanie nosa izotoniczną wodą morską już od pierwszych dni życia. Roztwory wody morskiej powinny być jałowe, pozbawione konserwantów oraz zaopatrzone w odpowiedni aplikator. Dobroczynne właściwości roztworów wody morskiej wynikają także z faktu, że oprócz kationów sodu (Na+), potasu (K+), magnezu (Mg2+) i glinu (Al3+) oraz anionów chlorkowych, siarczanowych, węglanowych zawiera ona także bogactwo mikroelementów, takich jak: mangan, miedź, fluor, jod, bar, argon srebro, rubid, złoto i rad, które wpływają na wzmocnienie odporności organizmu.
dr n. farm. Anna Maciejewska