Chrapanie i bezdech senny
Chrapanie to zjawisko akustyczne, któremu towarzyszą wibracje tkanek miękkich gardła w strumieniu przepływającego powietrza oddechowego. Natężenie powstających w ten sposób dźwięków jest uciążliwe dla otoczenia. Niebezpieczeństwo pojawia się, gdy chrapanie staje się patologiczne i towarzyszy mu bezdech senny, czyli brak przepływu powietrza przez krtań.
Prawie 13 milionów Polaków zmaga się z problemami chrapania. Ten problem dotyczy zwłaszcza osób ze skrzywioną przegrodą nosa, wydłużonym podniebieniem miękkim, powiększonymi migdałkami, przerośniętym języczkiem lub innymi nieprawidłowościami w budowie górnych dróg oddechowych. Z danych statystycznych wynika, że mężczyźni chrapią znacznie częściej niż kobiety. Problem z chrapaniem dotyczy również osób starszych, osób z nadwagą, otyłością oraz nadużywających alkoholu, a także tych, które cierpią na inne dolegliwości lub schorzenia w obrębie gardła i nosa. Szacuje się, że z powodu chrapania osoby śpiące w pobliżu tracą 1–1,5 godziny snu.
Chrapanie
Chrapanie polega na tym, że we śnie mięśniówka wiotczeje i tylna część gardzieli opada, dotykając nasady języka. Pozostaje niewielka szczelina, która pozwala we śnie normalnie oddychać. Gdy jednak drogi oddechowe są niedrożne, pojawiają się trudności z nabraniem powietrza do płuc. Wzrastające stężenie dwutlenku węgla we krwi daje sygnał do ośrodka oddechowego w mózgu, informując go, że coś złego dzieje się ze śpiącym. Wówczas mózg pobudza do pracy dodatkowe mięśnie oddechowe – mięśnie klatki piersiowej i przeponę. Po bezdechu, który może trwać od 10 do 60 sekund, następuje bardzo gwałtowny wdech. Zdaniem lekarzy, którzy zajmują się badaniem snu, krótkotrwałe przerwy w oddychaniu są zjawiskiem normalnym i zdarzają się prawie wszystkim ludziom. Jeśli jednak owe bezdechy pojawiają się częściej niż 10 razy w ciągu godziny, mówi się już nie o zwykłym chrapaniu, ale o zespole bezdechu sennego.
Dowiedziono również, że u osób chrapiących zamiast spowolnienia pracy serca podczas snu dochodzi do przyspieszenia tętna i wzrostu ciśnienia krwi. Dlatego też lekarze uważają, że chrapanie zwiększa ryzyko rozwoju schorzeń sercowo-naczyniowych, jak nadciśnienie tętnicze, niedotlenienie mięśnia sercowego prowadzące do choroby wieńcowej i zawału. Udowodniono związek między chrapaniem a występowaniem cukrzycy typu 2.
Obturacyjny bezdech senny
Obturacyjny bezdech senny (OBS) to powtarzające się przerwy w oddychaniu, spowodowane chwilowymi zamknięciami dróg oddechowych na poziomie gardła. Ruchy oddechowe przepony i mięśni oddechowych są zachowane, ale powietrze nie dostaje się do płuc. Mechanizmy prowadzące do występowania tego zjawiska są złożone. Drogi oddechowe człowieka są w większości chronione przez kostne lub chrzęstne rusztowanie. Jedynie światło gardła utrzymywane jest dzięki napięciu mięśni stanowiących jego ściany. Ma to szczególne znaczenie w czasie wdechu, kiedy w drogach oddechowych panuje niższe od atmosferycznego ciśnienie. Drożność gardła zależy od równowagi między napięciem mięśni a panującym w nim ciśnieniem; zaburzenie tej równowagi jest główną przyczyną występowania bezdechów. Regulacja odruchowa powoduje, że w czasie wdechu napięcie mięśni gardła i języka wzrasta, poszerzając i usztywniając gardło, zanim zacznie się kurczyć przepona, obniżając ciśnienie w drogach oddechowych.
Do grupy osób zagrożonych bezdechem sennym należą przede wszystkim silnie chrapiący mężczyźni po czterdziestce, z nadciśnieniem i nadwagą oraz otyłe kobiety po 55. roku życia, które mają zaburzoną równowagę hormonalną i zbyt wysokie ciśnienie.
Choroba rozwija się powoli. Początkowym objawem, który pojawia się ok. 20. roku życia, jest chrapanie, zwykle tylko podczas spania na wznak. Później chrapanie występuje w każdej pozycji. Jednocześnie chorzy zaczynają tyć. Przerwy w oddychaniu, oznaczające pojawienie się bezdechów, występują zwykle między 30. a 40. rokiem życia. Początkowo, tak jak w przypadku chrapania, pojawiają się w pozycji na wznak. Dalszy postęp choroby polega na występowaniu bezdechów coraz częściej i w każdej pozycji.
Jeśli zwykłe chrapanie zamienia się w chorobę, to człowiek jest w ciągu dnia senny i rozdrażniony, często dokuczają mu bóle głowy, ma trudności z koncentracją. Następują też zmiany w jego psychice. Obniża się sprawność intelektualna, a u panów – potencja.
Leczenie chrapania
Jeżeli przyczyną chrapania są wady anatomiczne, mogą być chirurgicznie usunięte. Nawet w warunkach ambulatoryjnych lub w ramach tzw. chirurgii jednego dnia można dokonać korekty skrzywionej przegrody nosa, wyciąć przerośnięte migdałki, usunąć polipy, zmniejszyć podniebienie, a nawet język. Jeżeli chrapaniu towarzyszy bezdech senny, to w zależności od jego nasilenia stosuje się różne metody lecznicze. Najczęściej wykonuje się zabiegi zmniejszenia masy podniebienia oraz języka. Inną możliwością są specjalne maski zakładane na noc. Maseczka, obejmująca usta i nos, połączona jest rurką ze sprężarką wytwarzającą ciągły strumień powietrza pod zwiększonym ciśnieniem. Zwiększone ciśnienie powietrza usztywnia drogi oddechowe i nie dopuszcza do ich zwężenia. Na uwagę zasługują także wkładki stomatologiczne zakładane na noc do ust. Pomagają przy niewielkim lub umiarkowanym chrapaniu, bo przeciwdziałają zapadaniu się języka w kierunku krtani.
Domowe sposoby na chrapanie
Istotnym czynnikiem nasilającym objawy choroby jest otyłość. U osób otyłych, oprócz odkładania się tkanki tłuszczowej w okolicy szyi, może występować zwyrodnienie tłuszczowe mięśni podniebienia miękkiego, gardła i podstawy języka, co powoduje zwiększoną ich wiotkość i niemożność utrzymania światła dróg oddechowych. Otyłość może być także czynnikiem ujawniającym zaburzenia oddychania u osób z istniejącymi predyspozycjami, np. nieprawidłowościami anatomicznymi górnych dróg oddechowych. Dlatego obniżenie masy ciała o kilkanaście, a w niektórych przypadkach o kilkadziesiąt kilogramów może w lżejszych postaciach choroby doprowadzić do znacznego złagodzenia lub nawet ustąpienia chrapania czy bezdechu sennego.
Ciężkość zaburzeń oddychania w czasie snu jest często związana z przyjmowaną w nocy pozycją ciała. Gdy głowa leży na wyższej poduszce, chrapanie staje się donioślejsze. Pozytywny efekt przynieść może spanie na boku lub na brzuchu.
Bardzo ważne jest unikanie przez chorych spożywania alkoholu, szczególnie w godzinach wieczornych. Nawet niewielkie jego dawki wypite przed snem wyraźnie nasilają zaburzenia oddychania. Związane jest to z działaniem alkoholu hamującym ośrodkowy układ nerwowy i obniżającym napięcie mięśni. Podobne działanie wykazują leki nasenne i uspokajające oraz papierosy. Zalegająca w tchawicy i krtani palacza ślina także prowokuje chrapanie.
Należy również leczyć stany zapalne zatok oraz niegroźne z pozoru katary. W przypadku kobiet po menopauzie, oprócz tych zaleceń pomaga również hormonalna terapia zastępcza. Młode kobiety przed chrapaniem chroni progesteron, którzy działa pobudzająco na mięśnie gardła i nie pozwala im wiotczeć.
Warto także korzystać z dostępnych w aptekach preparatów ograniczających lub likwidujących chrapanie. Mogą to być środki stosowane przed snem do płukania ust i gardła, krople do nosa czy też najwygodniejsze aerozole do gardła lub nosa.