Ukąszenia i ich przykre konsekwencje
Od wiosny do jesieni trwa sezon nielubianych przez nas bliższych „kontaktów” z latającymi i kłującymi napastnikami. Podczas spacerów i odpoczynku na łonie przyrody często jesteśmy narażeni na komary i meszki. Zagrożenie stanowią też kleszcze, które niepostrzeżenie wpijają się w nasze ciało.
Komary
Ukąszenia komarów to maleńkie ślady ukłuć na skórze, które przez pewien czas są bolesne lub swędzące. Dokuczliwe są tylko samice, którym do przeżycia niezbędna jest krew. Pobierają ją za pomocą aparatu kłująco-ssącego. Ślina wprowadzona przez owada do ranki powoduje uporczywe swędzenie. Ukłucia komarów w naszym klimacie nie są niebezpieczne dla zdrowia, choć coraz częściej notuje się silne reakcje alergiczne. Groźne bywa natomiast rozdrapanie ranki i jej zakażenie. U dzieci częściej niż u dorosłych dochodzi pod wpływem drapania miejsc ugryzień do wtórnych infekcji bakteryjnych, przedłużających i utrudniających gojenie się zmian. Przy wyjątkowo nasilonych odczynach z dotkliwym świądem i cechami wtórnej infekcji bakteryjnej, co zdarza się rzadko, może być konieczne leczenie ogólne lekami przeciwalergicznymi i antybiotykami.
Kleszcze
Żyją przede wszystkim w lasach i opadają z drzew i krzaków na przechodzących ludzi i zwierzęta. Wwiercają się kłującym aparatem gębowym w skórę i wysysają tyle krwi, ile potrzebują do rozwoju. Jeśli poruszamy się po terenach, na których występują kleszcze, po każdej wędrówce powinniśmy dokładnie obejrzeć miejsca, w które wkłuwają się najchętniej – zgięcia stawów, głowa, uszy, ręce i nogi, pachwiny. Jest to konieczne, dlatego że przebijając skórę, kleszcz wytwarza środek znieczulający, który powoduje, że nie czujemy nawet najmniejszego bólu lub swędzenia. Zauważamy kleszcza dopiero wtedy, gdy jest już wypełniony wyssaną krwią. W tym stadium kleszcz jest szary lub brązowy, kulisty (może osiągnąć wielkość rodzynka) i mocno osadzony w skórze. Należy uważać, by nie zgnieść ciała kleszcza, ponieważ grozi to przedostaniem się do skóry chorobotwórczych wirusów i bakterii. Nie należy także smarować kleszcza masłem, alkoholem, olejem lub lakierem do paznokci. Duszący się owad wymiotuje i wstrzykuje wówczas całą zainfekowaną treść do organizmu człowieka, wielokrotnie zwiększając ryzyko chorób odkleszczowych. Kleszcz może bowiem przenosić różne patogeny wywołujące groźne choroby.
Podsumowanie
Skuteczny w walce z owadami (komary, kleszcze, meszki) jest DEET (N,N-dietylo-m-toluamid). To dobrze poznany związek chemiczny, oddziałujący na układ nerwowy owadów. Okres ochrony zależny jest jednak od stężenia substancji czynnej. Wybierając preparat warto zwrócić na to szczególną uwagę. Warunkiem bezpiecznego stosowania DEET jest aplikowanie go zgodnie z zaleceniami producenta