Sposoby łagodzenia objawów menopauzy
Kiedyś menopauza oskarżana była o wywoływanie ponad stu rozmaitych schorzeń, ale sama wiedza na temat tego okresu w życiu kobiety była niewielka. Obecnie panie mogą przejść ten uciążliwy etap niemalże bezboleśnie…
Menopauza pojawia się między 49. a 55. rokiem życia, kiedy następuje stopniowe zatrzymanie procesu jajeczkowania, a tym samym menstruacji. Miesiączkowanie początkowo staje się nieregularne, by wreszcie ustać. W tym czasie obniża się stężenie hormonów, co niekorzystnie wpływa na różne funkcje organizmu. Coraz częściej zdarza się jednak, że pierwsze objawy występują u znacznie młodszych pań. Mówi się wtedy o tak zwanej wczesnej menopauzie. Na jej występowanie wpływ mają nie tylko predyspozycje genetyczne i ogólny stan zdrowia organizmu, ale również i styl życia.
Objawy wypadowe
Następstwem niedoboru estrogenów są tak zwane objawy wypadowe, towarzyszące ostatniemu krwawieniu, oraz trwałe zmiany w narządach i układach posiadających receptory estrogenowe (układ moczowo-płciowy, krążenia, kostny, skóra, piersi). Do najczęstszych objawów wypadowych należą uderzenia gorąca, zlewne poty, kołatanie serca. Spośród innych objawów można wymienić: bóle i zawroty głowy, bóle stawowo-mięśniowe, obrzęk i bolesność piersi, bóle w podbrzuszu, zmiany skórne, mrowienie kończyn, kurcze mięśni kończyn dolnych. Receptory estrogenowe znajdują się również w tkance mózgowej, stąd pojawiające się zmiany natury psychicznej, jak: zwiększona drażliwość, niepokój, skłonność do depresji (zwłaszcza u kobiet, które już wcześniej cierpiały z tego powodu), osłabienie pamięci i koncentracji.
Zmiany atroficzne
Reakcją na spadek poziomu hormonów jajnikowych (głównie estrogenów) są zmiany atroficzne skóry i błon śluzowych – tracą one swoją sprężystość, stają się suche, podatne na urazy. Następuje wzmożone wypadanie włosów i łamliwość paznokci. Zmiany zanikowe sromu i pochwy stają się przyczyną wielu dolegliwości, takich jak: świąd sromu, uczucie suchości, pieczenia, bolesność w czasie stosunku płciowego, krwawienia po stosunku. Zmniejszona produkcja śluzu przez gruczoły śluzowe pochwy powoduje utratę wilgotności, zanik bakterii kwasu mlekowego Lactobacillus i wzrost pH, co sprzyja zakażeniom. Można temu zaradzić stosując dopochwowo preparaty zawierające pałeczki kwasu mlekowego. Również w układzie moczowym częściej dochodzi do infekcji. Pojawia się uczucie parcia na mocz, częste oddawanie oraz nietrzymanie moczu. Zmniejszona elastyczność przepony moczowo-płciowej sprzyja obniżaniu i wypadaniu narządu rodnego.
Odległe skutki
Niedobór estrogenów ma także swoje odległe następstwa w postaci osteoporozy i chorób układu krążenia, które pojawiają się około 10–20 lat po menopauzie. Stwierdzono, że 70% kobiet po menopauzie traci w ciągu roku 1–2% masy kostnej, a u pozostałych 30% utrata ta jest aż 5–10-krotnie wyższa. Osteoporozie sprzyjają: szczupła budowa ciała, niski wzrost, siedzący tryb życia, predyspozycje genetyczne, palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, niedobór wapnia, fosforu, witaminy D w diecie oraz nadmiar sodu i kofeiny. Do niedoboru wapnia w organizmie dochodzi wtedy, gdy jego spożycie jest niższe niż 1500 mg dziennie. Osłabienie wytrzymałości szkieletu staje się przyczyną złamań szyjki kości udowej, trzonów kręgów, kości przedramienia. W układzie sercowo-naczyniowym, pozbawionym ochronnego działania estrogenów, nasilają się procesy miażdżycowe. U kobiet po 50. roku życia stwierdza się wzrost zachorowań i zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca i udaru mózgu.
Wybór terapii
Za najskuteczniejszy sposób zapobiegania skutkom menopauzy uważa się obecnie hormonalną terapię zastępczą (HTZ), polegającą na zastosowaniu terapii estrogenowej bądź estrogenowo-progesteronowej. Hormony podaje się w sposób ciągły lub sekwencyjnie drogą doustną (tabletki), przezskórną (plastry, kremy), iniekcji domięśniowych, implantów podskórnych, dopochwową (kremy, żele, tabletki). Jak wykazują badania większość Polek nie decyduje się na hormonalną terapię zastępczą. Zdarza się też, że nie jest ona wskazana ze względu na ogólny stan zdrowia. Dolegliwości okresu przekwitania można też jednak złagodzić stosując preparaty naturalne. Większość z nich zawiera ekstrakty z rośliny, znanej jako: pluskwica europejska, pluskwica groniasta, świecznica (Cimcifuga racemosa). W aptekach dostępne są również preparaty zawierające hormony roślinne z soi – fitohormony (fitoestrogeny) – związki roślinne, które wykazują działanie podobne do estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych. Należą do nich zawarte w tego typu preparatach izoflawony. Łagodzą one następujące objawy okresu przekwitania: uderzenia gorąca, nadmierne pocenie się, rozdrażnienie i zmęczenie, bezsenność.
Dieta
W jadłospisie należy zwrócić szczególną uwagę na rośliny z estrogenami roślinnymi, czyli wspomnianymi fitoestrogenami (np. soja, len). Można też przyjmować witaminę E w kapsułkach lub pochodzącą ze źródeł naturalnych). Już we wczesnym okresie występowania objawów przekwitania warto pomyśleć o zestawie witamin dla kobiet w premenopauzie i ewentualnie wzbogacić go o źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych (np. olej z wiesiołka lub z czarnej porzeczki). Osobiście polecam przyjmowanie preparatów na bazie żeń-szenia, produkowanych przeważnie w połączeniach z witaminami i mikroelementami. Źródłem cennych składników jest także „maca”, szczególnie jadalny korzeń tej rośliny, która rośnie na stromych nieużytkach szczytów Andów. Rdzenni mieszkańcy Peru spożywali „macę” jeszcze przed czasami Inków. Zawiera ona bardzo duże ilości białka, stanowiącego źródło aminokwasów egzogennych, których nie syntetyzują nasze organizmy. Zawartość dobrych nienasyconych kwasów tłuszczowych i ich stosunek względem „złych” nasyconych są w korzeniu „macy” bardzo korzystne. Ponadto roślina ta zawiera duże ilości łatwo przyswajalnych węglowodanów i błonnika pokarmowego. Bogaty pod względem jakościowym i ilościowym jest zestaw witamin: A, B1, B2, B6, C i E oraz składników mineralnych (wapń, żelazo, miedź, cynk, mangan, potas i sód).
Uciążliwe nadmierne pocenie
Warto więcej uwagi poświęcić nadmiernemu poceniu, z którym borykają się kobiety w okresie menopauzalnym. Niewątpliwie wymaga ono zastosowania wyjątkowo skutecznych preparatów. Pamiętajmy, że celem zwykłych dezodorantów jest jedynie maskowanie nieprzyjemnego zapachu potu. Kosmetyki te nie hamują wydzielania potu, a jedynie niwelują jego nieprzyjemną woń. Związki glinu zawarte w aptecznych antyperspirantach, w kontakcie z fizjologicznym pH, ulegają polimeryzacji, tworząc żel uszczelniający kanaliki wyprowadzające gruczołów potowych. Taki „czop” ogranicza wydzielanie potu. Blokada ta ma oczywiście charakter przejściowy. Podczas mycia, naturalnego złuszczania naskórka oraz pocenia się dochodzi do wymywania „czopów” blokujących ujścia gruczołów. Preparaty o takim składzie doskonale sprawdzą się w okresie menopauzy. Należy jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach. W trakcie nieumiejętnego stosowania środków z chlorkiem glinu możliwe jest bowiem podrażnienie skóry. Warto zwrócić uwagę na te preparaty, gdzie to ryzyko zostało zminimalizowane. Instruujmy pacjentki, że taki preparat aplikujemy na suchą, nieuszkodzoną skórę (nigdy bezpośrednio po zabiegu depilacji pach), przed pójściem spać (ponieważ gruczoły potowe są mniej aktywne w nocy). Po aplikacji pozostawiamy preparat do całkowitego wyschnięcia. Oczywiście w każdej sytuacji związanej z nadmierną potliwością bardzo ważne jest przestrzeganie higieny, noszenie ubrań z włókien naturalnych, bawełnianych i butów z naturalnej skóry.
Podsumowanie
Okres menopauzy wiąże się ze znaczącymi zmianami hormonalnymi w organizmie kobiety. Zmiany te są odpowiedzialne za wystąpienie wielu schorzeń i dolegliwości. Należą do nich między innymi: uderzenia gorąca, kołatanie serca, bóle i zawroty głowy, bezsenność, zmienność nastroju, depresja, a także wahania masy ciała. Wszystkie te zmiany niekorzystnie odbijają się na jakości życia kobiet. Wyjątkowo dokuczliwe są uderzenia gorąca i zlewne poty. Podstawowym elementem farmaceutycznej opieki menopauzalnej w tym okresie powinno być więc informowanie o wszelkich środkach skutecznie znoszących wyżej wymienione dolegliwości. Farmaceuta powinien też przypominać o badaniach kontrolujących bezpieczeństwo terapii hormonalnej (m.in. mammografii, ultrasonografii przezpochwowej, cytologii).
mgr farm. Tomasz Mrozowski